- Kraniec... http://www.kraniec.pun.pl/index.php - Nowe forum http://www.kraniec.pun.pl/viewforum.php?id=12 - Szlachetny wkracza w rytm walk http://www.kraniec.pun.pl/viewtopic.php?id=12 |
Szlachetny - 2012-05-30 14:40:50 |
Nazwisko: Mizuko |
Ichiro - 2012-05-30 14:58:13 |
Nazwisko: Yuki |
Szlachetny - 2012-05-30 21:13:27 |
No witaj. Mów mi Mizuko. Odezwał się chłopak z klanu Hyuuga i stanął w pozycji wręcz idealnej dla jego klanu, chyba każdy ją znał. Jedna ręka cofnięta, natomiast druga była wyciągnięta przez chłopaka do przodu. Cóż, można zaczynać, jakie umiejętności posiadał nasz przeciwnik? Walczących dzieliło od siebie około 25m, więc był to w miarę krótki dystans.. Cóż, niech może wróg spróbuje zaatakować pierwszy.. |
Ichiro - 2012-05-30 21:35:37 |
- Dobrze, niech tak będzie. Widzę, że jesteś gotowy do walki, więc i ja się przygotuje. Po chwili przyjąłem charakterystyczną dla Taiowców pozycję(taką jak Rock Lee), jednak to miało na celu tylko odwrócenie uwagi przeciwnika. Bo w tym momencie otworzyłem szeroko usta i zaatakowałem techniką Raiton: Gian. I z moich ust, wydobył się jakby piorun, który poszybował w stronę Mizuko. Nie wiedziałem jak na to zareaguje, bo go nie znam, a tym bardziej nie znam jego umiejętności, więc kto wie. Może się uda, a może nie. A może skontruje i to ja będę musiał się bronić. W każdym razie dzieliło nas 25 metrów, więc miał trochę czasu na reakcję i unik. Zobaczymy jak to się potoczy. |
Szlachetny - 2012-06-06 23:50:02 |
W stronę chłopca pomknął piorun.. Cholera. Czas działać, przecież nikt z nas nie chciałby zostać przecież porażony atakiem elektrycznym. Hyuuga od razu intensywnie się skupił, lekko przykucnął i z całych sił się wybił, i niczym w jakimś Matrixie przeleciał kilka metrów w prawą stronę. Lecąc wyrzucił kilka metrów przed siebie, w stronę wroga kunai z notką oślepiającą, i gdy on wbija się w ziemię, chłopak ją aktywuje samemu zamykając oczy. Po wybuchu podbiega kilka metrów i uaktywnia technikę Hakke Rokujjūyonshō.... |
Ichiro - 2012-06-07 00:11:06 |
Hmmm, niezły jest. Unikął pioruna bez większych problemów i jeszcze wyprowadził niezłą kontrę. W tym momencie, wiedziałem, że muszę użyć sharingana. Kiedy chłopak rzucił notkę, zamknąłem jedno oko, zaś zostawiłem otwarty sharingan. Jest on zupełnie inny niż zwykłe oko i takie wybuchy nie przeszkadzają. Moja percepcja i szybkość reakcji, bardzo wzrastają. Widziałem, jak chwilę przed wybuchem, Mizuko zamyka oczy. Postanowiłem wykorzystać ten moment i odskoczyłem na jakieś 15 metrów, po czym zaatakowałem go techniką Chidori Senbon. W tym momencie, w jego stronę poszybowała nie zliczona ilość małych, elektrycznych senbonów.Ciekawe jak się wybroni. |
Szlachetny - 2012-06-07 18:50:00 |
Byakugan.. Kontro Sharingan. To będzie ciekawa walka, może zakończyć się szybko, ale może też trwać w cholerę długo. Atak chłopaka nie do końca poskutkował, Uchiha się wybronił, a szkoda. Gdy Hyuuga tylko zobaczył mknące w jego stronę pociski raitonu od razu zdecydował się bronić. Hakke Hasangeki! Powinno pozbyć się senobnów, a także lekko zachwiać równowagę przeciwnika. I w tym momencie Hyuuga zaczął biec wykorzystując całą swoją prędkość do przeciwnika, wie że jeśli ten szybko się ogarnia, może go zgasić jakimś atakiem dystansowym, no ale trudno trzeba ryzykować. Będąc już niedaleko ponawia wcześniejszy plan. Uskakuje jakieś dwa metry w lewo, więc przeciwnik nie do końca powinien rozumieć co się dzieje i używa.. Hakke Rokujjūyonshō... |